Jasin KTWO - W rytmie dźwięku

W rytmie dźwięków biją serca
Każdy dzień bez muzyki tylko mnie uśmiercał
Spotkałem prawdziwych ludzi to dowód szczęścia
Dzięki nim również kawałek własnego miejsca

I dzięki temu żyje i po to się obracam
Pcham dalej kulturę a wszystko potem wraca
Więc zadaj sobie pytanie co to oznacza
Przekazuje siebie tworzę co mnie otacza

Każdego dnia wstaje wdzięczny za szanse
Za to że mam dar i korzystam z niego właśnie
Za to że mam wyobraźnie potem tworzę baśnie
Kiedy rozpoczynam akcje to słyszę narracje

Jednak mimo tego wprowadzam własne dzieła
Manifestując słowami świadomość istnienia
Widzę dobroć ludzi niech tеn świat się zmienia
Jednak zawsze zło będziе działało z cienia

Zdaje sobie z tego sprawę
Nieprzerwanie ciemność przeplatana światłem
Dlatego jestem wdzięczny że daje radę
Nie pogubiłem siebie gdzieś w dualności wrażeń

W rytmie dźwięków biją serca
Każdy dzień bez muzyki tylko mnie uśmiercał
Spotkałem prawdziwych ludzi to dowód szczęścia
Dzięki nim również kawałek własnego miejsca
I dzięki temu żyje i po to się obracam
Pcham dalej kulturę a wszystko potem wraca
Więc zadaj sobie pytanie co to oznacza
Przekazuje siebie tworzę co mnie otacza

Za każdy mały gest
Za każdy w życiu test
Za to że musiałem to skumać żeby go przejść
Za to że każdy ruch ma jakiś głębszy sens
Dziękuję za to że moi ludzie mają co jeść

Już

Nic mnie nie powstrzyma
Działa hemoglobina
We mnie jest nowa siła
Która to połączyła
Nawet jeśli na trasie będzie mgła
To pojawia się beat i ja

Jestem tu i teraz
A gdy latam jak pegaz
Z góry maluje pejzaż
Więc czemu jeszcze mnie nie znasz

W rytmie dźwięków biją serca
Każdy dzień bez muzyki tylko mnie uśmiercał
Spotkałem prawdziwych ludzi to dowód szczęścia
Dzięki nim również kawałek własnego miejsca
I dzięki temu żyje i po to się obracam
Pcham dalej kulturę a wszystko potem wraca
Więc zadaj sobie pytanie co to oznacza
Przekazuje siebie tworzę co mnie otacza