original text at mamqa.com/ulyricsnew/matix-fruity-loops-1805280
〈Producer Tag〉Matix on the beat
〈Intro: Szymi〉Chcę mieć tą kasę na stole
Mówią "to nie twoja kolej"
Spływa to po mnie jak olej
Robię się zimny jak sopel
〈Refren: Matix〉Wszyscy w koło kombinują jakby tutaj wyjść na plus
My nawijamy do majka na tle bitów z Fruity Loops
Mój ziomo młody Magellan, odnalazł właściwy kurs
Mówią "to nie twoja kolej", czemu ranić muszą znów mnie?
To okrutne, nadzieje ciągle złudne
Jednak z biegiem lat, przed nimi zamknąłem mą furtkę
Czas wyleczył rany, pytanie ile go jeszcze mam
Muszę się w nim jakoś zmieścić, żeby spełnić życia plan
〈Zwrotka 1: Matix & Szymi〉Zawsze robię to na serio, kiedy wchodzę w to
Polska scena nie gotowa na to wybujałe flow
Z kłód pod nogi co rzucali, to zrobiłem sobie tratwę
Nagrywam to z przekonaniem, że zostanie to na zawsze
Polskie Opium, robię to co mogę
Nie prowokuj, zmienię cię w melodię
Miałem powiększać pokorę, ale do maja już się nie wyrobię
Ty znałaś inna osobę, ale me ziomy od lat znają prawdziwą stronę
〈Refren: Matix〉Wszyscy w koło kombinują jakby tutaj wyjść na plus
My nawijamy do majka na tle bitów z Fruity Loops
Mój ziomo młody Magellan, odnalazł właściwy kurs
Mówią "to nie twoja kolej", czemu ranić muszą znów mnie?
To okrutne, nadzieje ciągle złudne
Jednak z biegiem lat, przed nimi zamknąłem mą furtkę
Czas wyleczył rany, pytanie ile go jeszcze mam
Muszę się w nim jakoś zmieścić, żeby spełnić życia plan
〈Zwrotka 2: Szymi〉Śpię cały dzień, trzymam formę jak na lato
Sen no i dreszcz, chodzę po pustyni z mapą
Szukam gdzie jest mój sens, a kończą mi się zasoby
Ale gdy gaśnie już flash, to wiedza, że czyszczę podkowy
Jadę przez drogi teren nie zwiedzony, ja zaczynam kolejny rush
Spuszczone głowy, bo jedzie tu młody wiedzą, nie mogą się pchać
Nie mogą mnie już stąd spłoszyć jak rzucą mi kłody
Dla nich mój beret to las
Jestem leśniczym, wychodzę na łowy, ja go za dobrze już znam
〈Refren: Matix〉Wszyscy w koło kombinują jakby tutaj wyjść na plus
My nawijamy do majka na tle bitów z Fruity Loops
Mój ziomo młody Magellan, odnalazł właściwy kurs
Mówią "to nie twoja kolej", czemu ranić muszą znów mnie?
To okrutne, nadzieje ciągle złudne
Jednak z biegiem lat, przed nimi zamknąłem mą furtkę
Czas wyleczył rany, pytanie ile go jeszcze mam
Muszę się w nim jakoś zmieścić, żeby spełnić życia plan
