Lyrics

Tom MacDonald Is a Nazi - Mac Lethal

0
original text at mamqa.com/ulyricsnew/tom-macdonald-is-a-nazi-mac-lethal-1859109
〈Część I〉

〈Intro〉
Wyjaśnijmy sobie jedną rzecz
To ty zacząłeś, ty podstępnie obrażająca cipo
Hahahahaha, o mój Boże
Też myślałem, że to zabawne
Już to załatwiliśmy, stary, co ty robisz?

〈Zwrotka〉
Oto trochę historii
Parę lat temu Tom MacDonald poczuł się urażony
I zrobił kawałek przeciwko mnie
Próbował mnie zdissować w rapowej wojnie
Próbował mnie sprowokować do pyskówki
Ale tak naprawdę nie miałem na to ochoty
Więc zrobiłem jeden kawałek i musiałem to zignorować
Nie chcę brzmieć niegrzecznie, po prostu uważam, że on jest cholernie tandetny
Nie chciałem dawać temu energii
Transfobiczny, homofobiczny sęp kulturowy
Rapujący o białej supremacji
Nie jest wart mierzenia się ze mną lirycznie
Ale mam już dość patrzenia, jak ten koleś kompromituje historię hip-hopu
I kilka dni temu wypuścił nowy kawałek
I z jakiegoś powodu znowu mnie dissował
Dobra, walcz, podpisz kontrakt
Normalnie nie zwracałbym na to uwagi
Ale zrobiłeś dziewięciominutową piosenkę o swoim życiu osobistym
Po chuj wspominasz o moim?
Pilnowałem swoich spraw, kupuję nieruchomości
Czemu mnie dissujesz? Czemu we mnie strzelasz?
Stary, znowu bierzesz recepty?
Znowu wciągasz kreski? Na bank
Pieprzyć to, ding-ding, zaczynajmy, masz cienką skórę
Obserwowaliśmy się na IG, pisaliśmy na DM
Zgodziliśmy się nawet, że będziemy kumplami
Thomas, już to załatwiliśmy
Ostatnio poszedłem na ugodę
Tym razem będę toksyczny
Po pierwsze, twoja muzyka ssie
Jesteś kiczowaty, twoje bity są beznadziejne
Założę się o milion dolarów, że z łatwością skopię ci dupę
Twoja dziewczyna to zdzira z chorobami, ma pchły i wszy
Kiedyś chodziła do Russella Simmonsa do domu i lizała mu dupę
Nova Rockafeller (Hahahahahaha), znana z zaliczania kolesi
Była groupie w Def Jam i dziwką w Roc-A-Fella
Ty nerdowski rogaczu, nie dotknąłbym tej brudnej suki za trzydzieści dolców
Nawet nie jesteś w top dziesiątce raperów, których ruchała twoja laska
O mój Boże, ma infekcję waginalną, wrócę do niej za chwilę
Najpierw zmiażdżę cię na tym tracku
Przypierdolę ci tak mocno, że zobaczysz trzy moje kopie
Powiesz: "Cześć Dave, cześć Dave, cześć Dave"
Połowa twojego jebanego fanbase'u chciałaby móc kupować niewolników
"Przekazuję pieniądze weteranom"
Okej? Czego chcesz? Miętusa?
Nie narzekaj, po prostu to rób
Przestań klepać się po plecach przed obiektywem kamery
Jesteś jak Doja Cat dla nazistów, kobiecy rasista na każdym bicie
Nazywają cię anty-woke raperem, bo twoja muzyka usypia wszystkich
Pierdolę wszystko, co robisz, cieniasie
Gdyby Dave Matthews miał warkocz i tatuaż na twarzy
I nagrał piosenkę "Gdybym był czarnym gejem Żydem"
Wszyscy byśmy mówili: "Hej, to ty"
Udajesz, że reprezentujesz niebieskie kołnierzyki, nosisz glany
A mieszkasz w Woodland Hills i chodzisz w garniakach Versace za pięć kafli
Nigdy nie postawisz się Macowi
Spójrzcie na tę blond dziwkę otoczoną nagimi afroamerykańskimi aktorami
Co? Zaraz weźmiesz udział w gang-bangu w odcinku Blacked?
(Hahahahahaha)
Twoi fani wiwatują, gdy samoloty przelatują nad Gazą, zrzucając bomby
"Jestem 52-letnią mamą
Nienawidzę rapu, ale ty jesteś zajebisty, Tom"
Jesteś fałszywym oszustem, pozerem, kłamcą, szarlatanem i naciągaczem z natury
Nie masz za grosz godności, zrobisz wszystko, żeby trafić na listy przebojów
Suko, jestem gwiazdą, kopię te wersy
Spalę to ciało, rozerwę je na strzępy
Tom, nazwałeś siebie białą wersją Kendricka Lamara?
Gadasz, jakbyś wyważał drzwi dla ruchu niezależnego
Suko, ukradłeś ten sam schemat od Rhymesayers i Strange Music
Utorowałem ci drogę, prawdziwie niezależny od '01
Teraz jestem ojcem Marvina Gaye'a, zabijam własnego syna
〈Część II〉

〈Intro〉
To historia o chłopcu imieniem Tom
Miał bogatego ojca i rasistowską matkę

〈Interlude〉
Nova (Tatusiu)
Chodź tu, Nova (Tatusiu)
Chodź tu, dziewczynko, siad
Ooo, dobra dziewczynka, masz smakołyka (Tatusiu)

〈Zwrotka〉
Oto prawda, przed którą nie uciekniesz
Nocando powiedział mi: "Gdy walczysz z potworami, nie stań się jednym z nich"
Twoje ego jest zbyt wielkie, trzeba je przekłuć
Twierdzisz, że polityczny rap to gatunek, który stworzyłeś?
Chyba sobie, kurwa, żartujesz
Słyszałeś kiedyś o Ice-T, Ice Cube, Immortal Technique, X-Clan albo Public Enemy?
Oczywiście, że nie, nie masz pojęcia o kulturze
Prawo do posiadania broni, spluwy wychodzą z kabury
Wsadzę ci pistolet w usta
"Wymień jeden kawałek z Illmatic, zanim pociągnę za spust" ("Nie potrafię!")
Tak bardzo chcesz być Amerykaninem, że nawet nie reprezentujesz własnej flagi
A teraz dostaniesz karteczkę na palec u nogi w kostnicy
W każdym utworze używasz tego samego martwego flow
Twoja laska jest jak Emily Willis, bezmózga dziwka
Powinienem był wiedzieć, że jesteś pieprzonym wężem
Typ osoby, która patrzy facetowi prosto w oczy i proponuje uścisk dłoni
Wzywa do rozejmu, by oczyścić atmosferę
Po czym dissuje jego życie rodzinne, by zabawić swoich fanów
W "God Mode" próbujesz rapować jak Jezus
Ale w prawdziwym życiu zachowujesz się jak Judasz z cipowatymi ruchami
Czuję się jak Cezar dźgany przez Brutusa
Ale mam "Whiplash", więc bębny każą mi dawać uczniom po łapach
Dissy na YouTube to nie moja bajka
Gdy walczę z raperem, wolę to robić na żywo, kurwa
Postawię pięćdziesiąt kafli na cele charytatywne wedle twojego wyboru, zakładając się
Że nie spojrzysz mi w oczy i nie powiesz z jasnością w głosie
Tych rzeczy o mnie, które gadałeś we wszystkich dissach
Gdy będę pół metra od ciebie, a ty możesz dostać z liścia
Kurwa, możemy się zmierzyć na King of the Dot
Twoja laska zna wszystkich tych kolesi, widziała ich fiuty
Możemy walczyć w Kanadzie, prosto w twoim rodzinnym mieście
Pozwolę ci wybrać miasto i miejsce, gdzie to się odbędzie
I obiecuję, że dostanę większe brawa niż ty
Bo w hip-hopie nie ma większego oszusta niż ty
Byłem w trasie z D12, ci goście to moi nowi kumple
Pokazali mi filmik, który zrobiłeś dla Eminema
Powiedzieli, że byli w studio ze Slimem, gdy to oglądał
Skrzywił się i wyłączył po trzydziestu sekundach
Eminem cię nie lubi, nie szanuje cię
Zrobiłeś o nim piosenkę miłosną, błagając go, by cię zapiął
Zauważyłeś, że publicznie nawet o tym nie wspomniał?
Przykro mi, stary, wiem, że nie tak to sobie wyobrażałeś
Myślałeś, że zadzwoni do ciebie z gadką typu: "Hej Tom, tu Slim Shady
Jesteś taki kontrowersyjny, jak możesz być tak szalony?
Chcesz zrobić kawałek o tym, jak transseksualni mężczyźni udają kobiety
I wszystkie lewackie laski mają mieszane dzieci?
I jak meksykańska granica jest najeżdżana
Przez woke Palestyńczyków powodujących inflację?
Nazwiemy to "White Boyz, pt. 12", to będzie okropne"
A Grammy wędruje do Eminema i Toma MacDonalda
Przykro mi, że nie udało ci się nagrać kawałka z twoim idolem
Przynajmniej nagrałeś numer z Benem Shapiro
Kolesiem, który szybko ocenzurował poglądy Candace Owens
I twierdził, że rap to nie jest prawdziwa muzyka
I mówił, że cipki nie powinny być mokre
"Ten kawałek był taki kontrowersyjny i na krawędzi" (Żartuję)
Nikogo nie obchodzą twoje fakty ani uczucia
Robisz muzykę dla ludzi, którzy szturmowali Kapitol
Tworzysz rapowe kawałki dla białych śmieci, ludzi z kazirodztwa
Którzy wciągają metę w brudnych kiblach na stacjach benzynowych
Ludzi, którzy strzelają z AR-15 w klasach
Którzy nigdy nie słyszeli o Nasie, Delu, Wu czy Black Moon
Robisz muzykę dla ludzi, którzy nienawidzą czarnych kolesi
Ludzi, którzy wąchają opary benzyny, mają tatuaże typu drut kolczasty
Ludzi, którzy mówią słowo na N, grając w Call of Duty
Ludzi, którzy kupują skrzynkę Bud Light tylko po to, by ją zestrzelić
Inceli, którzy panicznie boją się seksu
I ludzi, którzy płacą, by mieć znaczek weryfikacji na X
Ludzi, którzy mówią: "Normalnie nie lubię rapu
Ale ten Tom MacDonald jest świetny, bo nie jest czarny"
Przepisałem ten diss trzy razy, ciągle wyrzucałem wersy
Punchline'y nie wystarczały, potrzebowałem treści i celu
Zdałem sobie sprawę, że muszę spróbować dotrzeć głębiej
I zamiast cię zamordować, może mógłbym ci pomóc
Ciągle tylko przechwalasz się, jak bardzo się wozisz
Oczywiste jest, że przegrywasz walkę ze zdrowiem psychicznym
Próbowałeś wypełnić pustkę w swojej duszy zdobywaniem majątku
Ale kasa, sława, Louis i Gucci nie pomogły
Musisz pójść do Balenciagi i kupić pasek
Zawiązać go sobie na szyi, wykopać stołek i się zabić
Musisz przyłożyć sobie spluwę do łba i pociągnąć za spust
Bo nigdy nie byłeś szczery przed samym sobą
Przysięgam na Boga, znam ludzi z wytwórni
Którzy tobą zarządzali, reprezentowali cię, przynosili czeki
Opowiedzieli mi o tobie różne rzeczy
O tym, jak to lubisz-
〈Outro〉
Może najlepszym wyjściem dla ciebie
Byłoby stąpać ostrożnie
 Edit 
Copy

YouTube

 Edit 

More Tom MacDonald Is a Nazi

Tom MacDonald Is a Nazi - Mac Lethal | Lyrics
{Część I} {Intro} Wyjaśnijmy sobie jedną rzecz To ty zacząłeś, ty podstępnie obrażająca cipo Hahahahaha, o mój Boże Też myślałem, że to zabawne

Photo Tom MacDonald Is a Nazi

 Edit 

Tom MacDonald Is a Nazi - Biography

 Edit